wtorek, 4 czerwca 2013

Troche koloru...

Od tygodni nic, tylko deszcz, deszcz i deszcz. Ponuro. Zeby bylo troche weselej, ozdobilam sciane w pokoju.

Juz kiedys ozdabialam sciane w sypialni, wlasciwie to robila to moja najmlodszy corka, ale tym razem musialam sama sie "bawic".

Tak mialam na przedostatnim mieszkaniu, w chatce puchatka.

Pozdrawiam serdecznie.


3 komentarze:

Barbara Bastamb pisze...

Pięknie, jestem zachwycona...pozdrawiam Jolu, u mnie taka sama pogoda...

Agni pisze...

Wyszlo przepieknie !
A u mnie sloneczko i ziemia prosi o deszcz!

Unknown pisze...

Przepięknie i kwitnąco wygląda ta ściana:) Pozdrawiam:)