Troche marnie wyglada w tym roku, pol kilograma kosztuje 3€, pare dni temu byly jeszcze drozsze. O przyslowiowym wcinaniu nie moze byc mowy. Teraz potrzeba slonca zeby dojrzewaly!.
U mnie jednak jak co roku sezon truskawkowy w pelni.
Truskawki wyszywane, na szydelku i technika serwetkowa , nawet 3d. To stare wyroby, ale szkoda ich nie uzywac co roku w czasie sezonu....
To moj ostatni post przed urlopem. W sobote jade i wracam w przyszla niedziele.
Zostawiam Was ze slodkimi truskawkami i..
i chwilka dla siebie klik
4 komentarze:
Urocze tworki!
Zycze Ci bardzo milego urlopu!!
A truskawki,sama bym pojadla...ach :)
Życzę słonecznego i udanego wypoczynku, a truskaweczki przeurocze i słodkie :) Pozdrawiam ciepło.
Śliczne truskawkowe ozdoby :)
Udanego wypoczynku życzę :)
Pozdrawiam
U nas przez te powodzie też truskawki bardzo drogie ;( prace truskawkowe bardzo mi się podobają i namawiam Cię Jolu do powrotu do szydełka. Udanego urlopu :)
Prześlij komentarz